Najpierw zrobiliśmy jesienne drzewko bonsaj, później złożyliśmy, pomalowaliśmy i polakierowaliśmy samolot. Przecież każdy marzy o lataniu. Kolejnym projektem była Halloweenowa dynia.
Balon, ulotki, klej , masa papierowa, farby , lakiery poszły w ruch. Efekt-WOW!- w pakiecie. Przy okazji wykorzystany został talerz z papierowej wikliny. Nic się nie marnuje.
Ponieważ została nam otwarta masa papierowa, przygotowana została też prawdziwa diorama. Widok chińskiej dżonki płynącej przez góry i lasy pozwala na „odpłynięcie” myślami w marzenia o dalekich podróżach i przygodach. Reszta materiałów pozwoliła na zbudowanie grzybka ze ślimakiem, „rosnącego” na pokrywce od słoika. Mimo szybciej zapadającego zmroku i aury, która czasami nie jest najlepsza Świetlica pracuje pełną parą , a uczniowie poznają różne techniki plastyczne i modelarskie, których może nie potrafią jeszcze nazwać, ale może za kilka lat zaowocują one jakimś ciekawym hobby.